Strength in Numbers, czyli w Kupie Siła
Zbiór liczb rzeczywistych (R) – jako oś liczbowa – jest jednym kawałkiem i wszystkie liczby są tak ciasno upakowane, że nie ma między nimi żadnych dziur (w języku matematyki nazywa się to ciągłością). Dziurawość zbioru liczb wymiernych (Z), stanowi ich niewybaczalny feler. Dlaczego? Bo dziurami umyka np. piękno sinusa, magia tangensa, powab logarytmu i wdzięk pierwiastka. Dopiero zbiór R zlikwidował to ewidentne marnotrawstwo.
Efekt motyla
W deterministycznym świecie, czyli w świecie fizyki klasycznej, motyl rzeczywiście może dużo „namieszać” – i robi to bardzo często. Jednak w kwantowym świecie nie ma już nic do gadania.
Achilles vs żółw (od 1:0 do 0:1)
Zenon z Elei (ok. 490 – 430 p.n.e.) to filozof, który bronił starożytnej teorii filozoficznej o jedności i niezmienności bytu, starając się wykazać – poprzez sprzeczność – niemożliwość mnogości (wielości) i zmiany. Szczególnie zawziął się na ruch. Jego dowody na niemożność ruchu stanowią przykłady aporii (z pozoru niemożliwej do przezwyciężenia trudności).
Efekt św. Mateusza i jego beneficjenci w matematyce
Już ponad pół wieku temu amerykański socjolog Robert K. Merton (1910–2003) sformułował tzw. efekt św. Mateusza. Polega on na tym, że np. w nauce bardziej znani naukowcy za te same osiągnięcia naukowe dostają więcej punktów czy funduszy kosztem tych mniej znanych lub to samo osiągnięcie przypisuje się osobie bardziej sławnej.
Matematyczne rymowanki
Matematyka w sercu rozkwita,
kiedy ją tulisz, a nie unikasz.
„Matematyka wierszem, fraszką i limerykiem” to cykliczny ogólnopolski konkurs organizowany przez Stowarzyszenie Nauczycieli Matematyki (SNM).
kiedy ją tulisz, a nie unikasz.
„Matematyka wierszem, fraszką i limerykiem” to cykliczny ogólnopolski konkurs organizowany przez Stowarzyszenie Nauczycieli Matematyki (SNM).
Zero, czyli wielkie nic
Zero, choć z pozoru okrągłe nic, jest jedną z ważniejszych „grubych ryb” liczbowego światka. Spełnia rolę rozjemcy – oddziela dwa przeciwstawne obozy: liczby ujemne od dodatnich. Ta niby nic niewarta liczba ma wielkie znaczenie dla Królowej Nauk, a to ze względu na szczególne własności, wyróżniające ją z czeredy innych liczb.
π‑storia bez końca
Idąc drogą przybliżeń i zaokrąglając kształty Ludolfiny do pierwszych dziewięciu cyfr – otrzymamy 3,14159256.
Również w przybliżeniu, czyli pi razy oko, 3142 ≈ 1592 + 2652.
Gdyby mistrz Pitagoras dowiedział się o tym, ze wzruszenia pewnie kazałby sobie i uczniom brodę wyskubać.
Również w przybliżeniu, czyli pi razy oko, 3142 ≈ 1592 + 2652.
Gdyby mistrz Pitagoras dowiedział się o tym, ze wzruszenia pewnie kazałby sobie i uczniom brodę wyskubać.
π‑storia
Najsłynniejsza spośród liczb ma w swoim życiorysie historię starą jak świat,
a właściwie o dwa dni krótszą, kiedy to Stwórca poczynił kulę ziemską o promieniu r, która miała dokładnie:
\({2}\pi{r}\) w pasie,
\({4}\pi{r}^2\) powierzchni do szwendania się po niej,
\(\frac{4}{3}\pi{r}^3\) sadła w sobie, czyli objętości.
a właściwie o dwa dni krótszą, kiedy to Stwórca poczynił kulę ziemską o promieniu r, która miała dokładnie:
\({2}\pi{r}\) w pasie,
\({4}\pi{r}^2\) powierzchni do szwendania się po niej,
\(\frac{4}{3}\pi{r}^3\) sadła w sobie, czyli objętości.