Pięk­ne kształ­ty powsta­ją w pro­ce­sie tak pro­stym, że nawet dzie­ci bez talentu
arty­stycz­ne­go stwo­rzą coś pięk­ne­go dzię­ki zwy­kłej sumien­nej dokładności.
(…)
Kie­dy zaczy­na się wła­ści­we naucza­nie mate­ma­ty­ki, takie dzie­ci podchodzą
do przed­mio­tu nie jak do cze­goś nowe­go, dziw­ne­go i abstrakcyjnego,
ale jak do upo­rząd­ko­wa­ne­go obja­śnie­nia doświad­czeń od daw­na im znanych,
z któ­ry­mi wią­żą się przy­jem­ne skojarzenia.

Edith L. Some­rvell, A rhy­th­mic appro­ach to mathematics

***

Sło­wo do ani­ma­to­ra (nauczy­cie­la)
Pierw­sze zaję­cia z haftu popro­wa­dzisz w opar­ciu o opo­wieść (kur­sy­wą zapi­sa­ne są zda­nia, któ­ry­mi możesz się posłużyć).
Zada­jesz pyta­nia uczest­ni­kom zajęć (w nawia­sie zapi­sa­no przy­kład odpowiedzi).
Krok po kro­ku two­rzysz rysunek.
I naj­waż­niej­sze: Uni­kaj pośpiechu

Zając żeru­je w pew­nej odle­gło­ści od swo­jej nory. Zauwa­ża go pies.

Na tabli­cy lub na dużej kart­ce zazna­czasz trzy punk­ty: Z, NP.

Co chce zro­bić pies, gdy zauwa­ży zają­ca? (Dopaść zająca!)

Gdzie zatem pies chciał­by się zna­leźć jak naj­szyb­ciej? (Tam, gdzie jest zając.)

Przyj­mę, że pies w ośmiu sko­kach dotarł­by do tego miejsca.

Pies zaczy­na pościg. W tej samej chwi­li psa dostrze­ga zając.
Co ma zamiar zro­bić?
(Uciec do nory!)
Zając zaczy­na uciekać. 

Chcie­li­by­ście, aby pies dogo­nił zają­ca? (Nie!)

Przyj­mę, że nasz sza­rak w ośmiu sko­kach jest w sta­nie dotrzeć do nory.

Niech jeden skok psa trwa tyle samo cza­su, co jeden skok zająca. 

Co zro­bi pies, gdy zauwa­ży, że zając się prze­mie­ścił? (Zacznie biec w kie­run­ku miej­sca, gdzie teraz jest zając.)

Rysu­jesz odci­nek łączą­cy miej­sca, w któ­rych zwie­rzę­ta znaj­dą się po pierw­szych skokach.

Pies po każ­dym swo­im sko­ku będzie zmie­niać kie­ru­nek biegu. 

Rysu­jesz odcin­ki łączą­ce kolej­ne poło­że­nia psia i zają­ca, co uka­zu­je jak zmie­niał się kie­ru­nek bie­gu psa.

Regu­lar­nie spo­glą­dasz na uczest­ni­ków zając, by mieć z nimi kon­takt wzrokowy

Odcin­ki łączą­ce kolej­ne poło­że­nia psa (po sko­ku) możesz pogrubić.

Spójrz­cie na miej­sca, w któ­rych po każ­dym sko­ku znaj­do­wał się pies.
Co widzi­cie?
(Krzy­wą linię.)

Gdy na rysu­nek patrzy­my z bli­ska, to oczy widzą łama­ną, lecz oczy­ma wyobraź­ni dostrze­ga­my krzy­wą*. Nazwie­my ją krzy­wą pości­gu.

Teraz wyha­ftu­je­my ten pościg psa za zającem!
Kto jesz­cze nigdy nie posłu­gi­wał się igłą i nicią?


Sce­na­riusz opar­to na pomy­śle (the ”dog-path” sto­ry) opi­sa­nej w wyda­nej w 1903 r. książ­ki pt. Lec­tu­res on the Logic of Ari­th­me­tic, któ­rej autor­ką jest Mary Eve­rest Boole, pre­kur­sor­ka haftu matematycznego.

* W mate­ma­ty­ce mówi się o obwied­ni (rodzi­ny odcinków)